DOWCIPY RÓŻNE...
Jaką masz pensję?
1. Pensja cebula: bierzesz i zaczynasz płakać.
2. Pensja łajdaczka: przychodzi późno, cierpisz, ale nie możesz bez niej żyć.
3. Pensja prezerwatywa: pozbawia cię zarówno inspiracji jak i chęci.
4. Pensja impotentka: opuszcza cię w momencie, gdy najbardziej jej potrzebujesz.
5. Pensja dietetyczna: jesz coraz mniej.
6. Pensja ateisty: wątpisz w jej istnienie.
7. Pensja miesiączka: przychodzi co miesiąc i trwa 3 dni.
8. Pensja burza.: nie wiesz, kiedy przyjdzie i ile będzie trwała.
9. Pensja telefon komórkowy: każda następna jest mniejsza.
10. Pensja Walt Disney: taka sama od 30 lat.
Offline
Dowcipy różne...
@@@@@@@
Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy:
- Nikomu nie można ufać, nikomu
Na moment przerywa pranie:
- Nawet sobie - kontynuuje wściekły - Przecież tylko pierdnąć chciałem...
@@@@@@@
Ok godz. 16:00 młoda kobieta zatrzymuje na Marszałkowskiej taksówkę:
- Proszę pana, na Okęcie, muszę zdążyć na samolot o 17:00.
- Ależ oczywiście, migusiem - odpowiada taksówkarz i "rusza z kopyta"
Jadą tak 20 minut, 40 minut...
- Daleko jeszcze? - pyta kobieta
- O Boże, kto tu jest? - podskakuje taksiarz.
@@@@@@@
Moj dziadek ciagle narzeka, ze koszty zycia strasznie wzrosly w dzisiejszych czasach. Mowi:
- "...pamietam kiedy bylem mlody - mama mi dala 5 zlotych na zakupy, a ja wrocilem do domu z pelna reklamowka - wedliny, mleko, chleb, ser, maslo, konfitury. A teraz co?!! Wszedzie te lustra, te kamery!!"
@@@@@@@
Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak:
- Bilety do kontroli
- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.
- A na wódkę, to pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na drogę to już nie dał?!
Pijak wyciągając flaszkę zza pazuchy:
- Jak to nie dał?!
@@@@@@@
Offline
Co to jest duże czerwone i jak się zjawia to aż miło? Święty Mikołaj.
Dzieci mialy napisć wypracoiwanie, które będzie zawierać elementy o:
monarchii, religi, seksu i tajemnicy.
Pani mówi:
-kto pierwszy skończy pójdzie do domu.
jasiu wstał już po minucie
pani zerknąła na jasia wypracowanie a brzmiało ona:
Zgwałcił królową! o mój Boże! Kto?
Offline